„Dzień dobry” mówimy do sprzedawców, pacjentów w poczekalni, pasażerów w przedziale, wszędzie, gdzie wchodzimy i zastajemy ludzi, z wyjątkiem komunikacji miejskiej. Dzień dobry mówimy do sąsiadów, znajomych, rodziców naszych kolegów, nauczycieli. Wątpliwości – mówić czy nie – rozstrzygamy zawsze na korzyść „Dzień dobry”.
Nigdy nie zaszkodzi, nic nie kosztuje. Wśród rówieśników zamiast „dzień dobry” używa się zwrotów: cześć, hej, w zależności od mody.
„Do widzenia” stanowi ciąg dalszy „dzień dobry”. Skoro przywitaliśmy się, trzeba się pożegnać. Możemy do rówieśników mówić: cześć, hej, pa, bywaj, trzymaj się.
„Proszę” jest to słowo o wielu znaczeniach. Oznacza nie tylko prośbę: proszę o to lub tamto. Używa się też „proszę” w sensie „słucham”, w sensie „zapraszam”. „Proszę” mówimy przepuszczając w drzwiach lub na schodach, podając coś, pomagając w czymś, ustępując miejsca.
Kolejne czarodziejskie słowo brzmi: „dziękuję”. Dziękuję wyraża fakt, że doceniamy, rozumiemy, że ktoś się dla nas wysilił, włożył wiele serca, starał się. Wszelkie dziękuję, że zrobiłaś, pamiętałaś, wyszukałaś, przyszyłaś, powtórzyłaś. „Dziękuję” jest też w stałym użyciu w kontaktach z nieznajomymi, „dziękuję” kończy rozmowy urzędowe.
Uwaga: odpowiedzią na „dziękuję” wcale nie jest „proszę”. Odpowiedzią na „dziękuję” jest najczęściej także „dziękuję” lub: „ależ to drobiazg”, „nie ma o czym mówić”, „cieszę się, że się podoba”, „dobrze, że się przydało”, „o, to żaden kłopot”.
„Przepraszam” nie jest tylko słowem dla tych, którzy czują się winni. „Przepraszam” nic nie kosztuje, a dowodzi, że zauważamy tych, którym mimo woli, niechcący lub z konieczności sprawiliśmy kłopot, przykrość, niewygodę. „Przepraszam” jest wstępem do pytań, które zadajemy, gdy przerywamy komuś pracę, zadumę, lekturę.
Do tych wszystkich grzecznościowych zwrotów konieczny jest uśmiech. Uśmiech można zrozumieć w każdym języku. Rozjaśnia twarz i dodaje jej ciepła 😊😊😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz