Głosu nie wydają, jakby miały tremę.
Mówią o nich ludzie, że to ptaki nieme.
Po stawie pływają. Są okazem piękna.
Możesz je zobaczyć w Królewskich Łazienkach.
Po pniach drzew on skacze.
Puka dziobem w korę.
Pewnie gdy są chore,
jest tych drzew doktorem.
Przybył z ciepłych krajów
w czerwonych trzewikach.
Gdy ujrzy go żabka do wody umyka.
Biżuterii nie kładź w oknie
otwartym w dzień skwarny,
bo ci ptaszek ten ją skradnie
dla swej dzieciarni.
Czarno - biały ptaszek lubi domy nasze.
Przy oknie,na ścianie muruje mieszkanie
z gliny, z własnej śliny, bez młotka i kielni,
ja ten murarz dzielny.
Lepszy w garści wróbel niż on na dachu.
Kiedyś listonosza wyręczał w fachu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz