czwartek, 14 maja 2020

"Rakieta opowiada o planetach" - krótkie opowiadanie

"Rakieta opowiada o planetach"
Chotomska Wanda

Była na Ziemi taka Rakieta,
która wygrała kosmiczny przetarg. Cieszą się starsi, cieszą się dzieci:
- Nasza Rakieta w Kosmos poleci!
I poleciała. Nie zboczy z toru, pozna dwanaście gwiazdozbiorów - czyli dwanaście znaków Zodiaku
 i zapamięta każdy z tych znaków.
Jest wśród nich Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew i Panna w Kosmos wzięta.
Liczy Rakieta gwiazdozbiory - ile ich było do tej pory? Jest jeszcze Waga, Skorpion, Strzelec, co strzela tylko tak na niby, jest Koziorożec oraz Wodnik
dwie kosmicznie wielkie Ryby.
Teraz planety czas odwiedzić, co wkoło słońca krążą stale. Planet jest dziewięć.
Czy Rakieta na pewno zdoła je odnaleźć?
 Dwie już znalazła - Mars i Jowisz. Rakieto, zadaj im pytanie! Dlaczego nie chcesz się zapytać, czy na tym Marsie są Marsjanie? Leci Rakieta coraz dalej i myśli: - Co to za figura? Duża planeta to jest Saturn, a mała to na pewno Uran. A teraz Neptun oraz Pluton, one od Słońca są najdalej. Te najzimniejsze z wszystkich planet na próżno myślą o upale.
 Zostały jeszcze trzy planety. Czy to, co leci to planeta? Warkocza nie ma żadna z planet, a ta z warkoczem to kometa.
I znów planety przed Rakietą - Wenus, a obok niej Merkury. Słońce przygląda im się srogo, nie chce w Kosmosie awantury.
 Kosmiczną podróż kończyć trzeba, już zaliczone osiem planet, a ta dziewiąta to jest Ziemia, miejsce Rakiecie dobrze znane. Wita Rakietę las i łąka, i Ziemian wita ją gromada:
- Ląduj na Ziemi między nami i o Kosmosie opowiadaj!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz